Mała kinematografia. Co dziś można zrobić z amatorskimi filmami na wąskich taśmach?

O czym będziemy rozmawiać podczas jutrzejszego spotkania pt. Mała kinematografia. Co dziś można zrobić z amatorskimi filmami na wąskich taśmach? Oto zapowiedzi wystąpień:

Monika Supruniuk, Filmy amatorskie w archiwach: Filmoteka Narodowa w Warszawie rozpoczęła działalność w latach 50. ubiegłego wieku. Od tamtej pory przechowuje największy w Polsce zbiór filmów fabularnych i dokumentalnych. Nieokreśloną część tej kolekcji stanowią filmy amatorskie, które do dziś nie doczekały się własnego, odrębnego miejsca w kolekcji. Kolekcjonowanie i udostępnianie filmów amatorskich jest powszednią praktyką archiwalną na świecie, zarówno w skali lokalnej, jak i ogólnokrajowej, niestety nie praktykowaną w Polsce. W przeciwieństwie do zagranicznych archiwów filmowych, takich jak EYE – The Film Museum, czy Deutsche Kinemathek, w których filmy amatorskie najczęściej stanowią niezależny zbiór, rządzący się własnymi prawami i potrzebami. Dzięki digitalizacji mogą z nich korzystać nie tylko inni filmowcy, ale również pedagodzy, uczniowie, czy też przeciętni widzowie. Nieczęsto filmy amatorskie są jedynym ruchomym zapisem bardziej lub mniej znanych wydarzeń, zwłaszcza w skali lokalnej.

Gabriela Sitek, Home movies w kinie: Rodzinne, prywatne filmy mogą funkcjonować nie tylko jako pamiątka dla najbliższych. W swoim produkcjach wykorzystują je profesjonalni reżyserzy. Co się dzieje, kiedy trafiają na duży ekran? Nowy kontekst zmienia ich wymowę. Twórczej interpretacji rodzinnych zdjęć dokonują już jednak sami reżyserzy. Sophia Turkiewicz w dokumencie Niegdyś moja matka (2013) wykorzystała filmowe rejestracje rozmów z mamą, które nakręciła jeszcze podczas studiów filmowych. Po latach wróciła do nagrań z 1976 roku, aby zrozumieć trudną wojenną historię Heleny. Po archiwalne nagrania sięgnął także Marcel Łoziński w filmie Tonia i jej dzieci (2011), aby opowiedzieć historię swojego dzieciństwa. Sarah Polley w Historiach rodzinnych (2012) wykorzystuje prywatne filmy z przeszłości po to, aby odsłonić skrywaną opowieść o swoim ojcu. W każdym z tych projektów rodzinne zdjęcia odsyłają do wydarzeń z przeszłości i emocji z nimi związanych, ale zyskują nową wymowę. Twórczy zabieg ich ponownego wykorzystania, recyklingu, umożliwia autorom tych filmów wyrażenie siebie w kontekście często zasupłanych relacji z bliskimi i przeformułowanie opowieści o przeszłości.

Paulina Haratyk, Wąskie taśmy w galeriach: Po polskie filmy amatorskie na wąskich taśmach chętnie sięgają artyści i kuratorzy. Marysia Lewandowska i Neil Cummings zaprezentowali w CSW Zamek Ujazdowski projekt Entuzjaści, przypominający o imponującym dorobku Amatorskich Klubów Filmowych z okresu PRL-u. Węgierki artysta Péter Forgács dla Muzeum Żydów Polskich stworzył instalację Listy do tych, co daleko. Składała się ona z filmów nakręconych przez polskich Żydów, którzy wyemigrowali do USA, a w międzywojniu wracali do Polski, by odwiedzić – i utrwalić na wąskich taśmach – swoją dawną ojczyznę oraz krewnych. Natomiast Fundacja Archeologia Fotografii wyprodukowała krótkometrażowe filmy zmontowane z amatorskich taśm artystów Zofii Chomętowskiej (Ja kinuję) oraz Wojciecha Zamecznika (Dom na głowie). Wszystkie wymienione projekty nie tylko przypominają o niezwykłym dorobku rodzimego kina amatorskiego, ale także prezentują je w nowych kontekstach.

Paulina Jeziorek, Jakie filmy amatorskie robią dziś dzieci?: Wśród domowych materiałów filmowych swoje miejsce posiada także twórczość dzieci. Akademia Dokumentalna Against Gravity zachęca młodych widzów do rejestracji codziennych doświadczeń i nauki posługiwania się językiem filmowym. BLOK „Jak się robi film”, na który składają się krótkometrażowe filmy dokumentalne skierowane do dzieci lat 6-12, przybliża zagadnienia związane z warsztatem filmowym. Zajęcia filmowe, które towarzyszą projekcjom, pozwalają dzieciom ponownie przyjrzeć się otaczającemu ich światu, tym razem okiem kamery, zachęcając do samodzielnych realizacji.

Magdalena Staroszczyk, Mikro-PRL. Jak badać kino amatorskie?: Na fenomen działania Amatorskich Klubów Filmowych w PRL można spojrzeć jak na pewien model i z jego pomocą prześledzić przemiany, jakie zachodziły w polskim społeczeństwie po II wojnie światowej. Interesującymi aspektami takiego spojrzenia jest ustalanie, na ile afirmowana w AKF-ach wolność była w istocie reglamentowana przez władze polityczne, jak oddolna twórczość miała się do polityki kulturalnej i wreszcie – kto miał dostęp do możliwości amatorskiego filmowania oraz co mówi to o polskim społeczeństwie tamtych lat i na ile jest aktualne.

 

Reklama