Pewnie każdy z nas ma albumy z rodzinnymi zdjęciami. Przeglądamy je czasami, by przypomnieć sobie o miłych momentach z życia naszego i naszych bliskich, ich twarze, a nawet to, jak sami kiedyś wyglądaliśmy. Czasami sięgamy do albumów, by lepiej zrozumieć skomplikowaną relację, jaka łączy nas z rodziną. Traktujemy je jak przedmioty specjalne, ważne artefakty, może nawet – rodzinne relikwie. Pilnujemy by się nie zgubiły, przekazujemy z pokolenia na pokolenie, czasami są to te jedyne przedmioty, które staramy się ocalić. Ale zdarza się też, że je gubimy, niszczymy, zakopujemy, a nawet palimy, by w ten sposób przerwać więzi, które reprezentują.
Albumy to także kroniki. Naszego rodzinnego życia, które zmieniało się wraz z kolejnymi dekadami i pojawiającymi się, bądź znikającymi z rodziny osobami. Kroniki dokumentują historię, a także tworzą wspólnoty – nie tylko te oparte na więzach krwi. Obok filmów rodzinnych, filmowcy amatorzy tworzyli także między innymi filmowe kroniki, dokumentujące najważniejsze wydarzenia swoich miast i zakładów pracy. A księgi pamiątkowe do tej pory witają odwiedzających wiele muzeów i instytucji, zachęcając do pozostawienia w nich swojego śladu, czy wyrażenia opinii, tym samym włączając nas w proces współtworzenia tych instytucji.
Chciałybyśmy zachęcić was do stworzenia z nami kroniki Home Movie Day Warszawa. Albumu, który będziemy przechowywać jako ważną pamiątkę i systematycznie zapełniać, wraz z kolejnymi edycjami naszego wydarzenia. Chcemy stworzyć album wspólnoty, taki, który będzie nas łączył, ale także skłaniał do refleksji – specyficzny album rodzinny, badający to, czym są najważniejsze dla nas relacje, jak różnią się od siebie i jakie znaczenia dla nas mają.
W tym roku, kiedy podczas Home Movie Day zwracamy szczególną uwagę z jednej strony na temat klimatu i degradacji przyrody, z drugiej – na wątki kobiece i feministyczne w kinie amatorskim, chcemy rozpocząć nasz album od skupienia się na relacji matek i córek. Kim są i jak wyglądają nasze matki? Te biologiczne i te, które za takie uznajemy, osoby które wywarły najważniejszy wpływ na nasze życie? Oraz kim jesteśmy my same – jako córki, przyszłe albo obecne matki, lub świadome nie-matki? Czy mamy wybór w tych relacjach i jak walczymy o to, by go mieć? A także kim jest dla nas „Matka Natura”? I czy jesteśmy jej wdzięcznymi dziećmi?
Chciałybyśmy zaproponować Wam, byście wkleiły do naszej kroniki zdjęcia lub przedmioty obrazujące te relacje albo wpisali na jej karty słowa ich dotyczące. Bądź zostawiły w niej jakikolwiek ślad w dowolny i najlepszy dla Was sposób. Tak chcemy zbudować wspólny obraz relacji Matek i Córek w całej ich różnorodności.